Kochana Ewelinko chyba czuję się podobnie jak WY opisujecie, przechodzę przez dokładnie to samo. S± dni łatwiejsze i takie, że nie chce się wstawać z łóżka. Robię jednak wszystko co mogę, by się nie zatrzymywać, próbuję szukać sensu cierpienia Marcelka, na siłę wychodzę do ludzi. W pracy ciężko, ale dzięki niej mogę przej¶ć o krok dalej...Niestety też tak jak WY odczułam, że czas nie leczy ran, że z każdym dniem tęsknota jest coraz większa...Pozdrawiam serdecznie Beata Mama Marcelka z wad± letaln± ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|