moja corka czesto placze wieczorami, pyta czemu Maksiu juz nie bedzie mial urodzinek 2 latka,3latka...ona tak na to czekala, az urosnie i beda sie bawic...tak go kochala bardzo...pyta czemu poszedl do nieba?-juz nie chcial byc z nami? jak ja mam pocieszyc, jak wytlumaczyc...kiedy sama zaczynam wyc..jak sie Maksio urodzil zawsze jej mowilam: -teraz juz masz braciszka, juz nigdy nie bedziesz sama...a teraz co....nie potrafie z tym zyc....
mama Nicolki i Aniolka Maksia(*+01.11.2009-25.03.2011)
|