Anikia tak masz rację Ngdy nie zapomnę i zawsze będe kochac, ale to pójście do przodu jest takie samo jak "informacja wybita na moim czole - zmarło mi dziecko" Wydaje mi się że nie mogę przez nią iśc do ludzi bo wszyscy widzą co się stało i strach przed ich reakcja mnie paraliżuje. A jeśli chodzi o leki to dziś postanowiłam byc tylko na ziołowych, zobaczymy po 2 dniach, jeśli mnie rozłoży... cóż to będzie znaczyło że jeszcze nie czas na mnie. A o ten Twój lek zapytam lekarza, może i dla mnie byłby w razie czego odpowiedni.
Ściskam
Dla Naszych skarbów {*}{*}{*} {(**)}
Kasia
Mateuszku {*} Adasiu {*} Każdego dnia kocham Was bardziej... Dziś - jeszcze więcej niż wczoraj, a i tak mniej niż jutro. Wasza na zawsze Mama