ja tak duzo nie płaczę, jakoś zamknęłam się w sobie, nie potrafie już rozmawiać z innymi o tym co się stało, bo wiem, że im niezręcznie, a mnie coraz bardziej sciska w sobie, zamiast sie polepszac to sie pogarsza, zastanawiam się czy nie poszukać pomocy u specialisty... ----------------------------- http://funer.com.pl/epitafium,emilek-augustynowicz-zyl-19-godzin,5535,1.html
|