Dla Emilka-kolorowe i cieplutkie światełeczka <*><*><*>...prosto do Nieba
>opiekuj się mamusią maleńka...<
"nie płakać..."-to tylko słowa,łatwo je powiedzieć.Ciężko jest nie płakać,gdy tęsknota,ból i serce rozdarte-łzy same lecą i nie można ich powstrzymać.Ty jesteś kochana na początku tej ciężkiej drogi...jeśli potrzebujesz płaczu-to płacz...krzycz-rób to co ci pomaga.Nasza Madzia(*) odeszła 7,5miesiąca temu i nadal płaczę,choć już nie całymi dniami jak na początku.Mnie płacz pomaga,trochę mi ulży w żalu i tęsknocie. Życzę tobie i sobie dużo sił,tak wszystkim nam aniołkowym mamom potrzebnych . Pozdrawiam i przytulam. ----------------------------------------------- Kocham was moje córeczki
|