Kochana, czytam Twoją historię i nie mogę uwierzyć, że los potrafi być tak okrutny...Trzymaj się dla Twoich Aniołków (*)(*)(*) a dla Nadziei pod sercem zdrowia. Przytulam Was mocno i Trzymam kciuki.
Mama ziemskiej Julki 8 lat, Aniołka Oli +01.05.2009 i Aniołka Zosi +25.09.2010
|