Masz rację pisz±c o tych dwóch ¶wiatach, ten jeden przeszły, w którym wszystko było zaplanowane, poukładane były w nim nasze plany, marzenia pękł jak banka mydlana. No i ten terazniejszy , w którym nic już nie jest takie jak powinno być, nic nie cieszy, a człowiek tylko cały czas zadaje sobie pytanie i ma wyobrazenia - co teraz robiłabym ze swoim dzieckiem, jakie by było, itd. Utracone nasze marzenia, które nigdy już się nie spełni±. No i za pasem te cholerne ¶więta. Ja ostanio powiedziałam do męża i córki , że nie chce w domu żadnej choinki, żadnych prezentów, bo to wszystko nie ma już sensu. A on odpowiedział mi ,że " a dlaczego nie ? może własnie powinna być choinka, powinno być jak co roku, że nie powinnam odbierać tej całej ¶wiatecznej atmosfery starszej córce, bo tym wyrz±dzam jej krzywde" Wiem,że ma rację , bo przecież ¶wiat się nie zatrzymał, trzeba życ dalej i nie można całkowicie odci±ć się od tradycji, nie mogę córce "serwować" ¶wi±t bez ¶wi±t, tylko dlatego że ja mam taki "kaprys" . Przecież im też nie jest łatwo i im też będzie brakowało tej jednej maleńkiej osóbki przy stole. Pozdrawiam serdecznie, a dla naszych aniołków (*)(*)(*).....
Ala,mama anielskiej Amelki 23tc(*+08.02.2010) i ziemskiej Roksanki (*10.12.1996) Tak bardzo kocham i tęsknię, i nigdy nie przestanę
|