płakałam razem z Tobą...Franuś mógłby żyć gdyby nie opieszałość jakiegoś lekarzyny, przecież natychmiastowe sprawdzenie co się dzieje z dzidziusiem powinno być oczywiste! a jednak nie jest, jestem z okolic Lublina i włos mi sie jezy na glowie, mam nadzieję, że uda Wam się wyjasnić sprawę. Franuś napewno Wam w tym pomoże, jestem z Wami myślami Nikodem ur. i zm. 06.05.2010 (*37tc) i Olaf ur. 27.05.2011 (37tc) http://nikodemsiwko.pamietajmy.com.pl
Ostatnio zmieniony 21-11-2010 11:39 przez Martynka552