Kasiu, jutro wyjeżdżam do mamy i nie wiem, czy będę tam miała dostęp do inernetu...ale cały czas będę myslec...Mam nadzieję, że wszystko się wyja¶ni i uzyskacie jak±¶ wiedzę, choc ona nie zwróci Wam Franusia, ale wiem też, że niewiedza straszliwie dręczy, dusi, ci±gle te pytania: a jak, a kiedy, a dlaczego? a może można było inaczej? Ech....to straszliwie boli...
¦ciskam mocno...
Dla Franusia moc ¶wiatełek ****************** ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|