kochane już ponad miesiac naszej Kruszynki nie ma,były dni,ze ze mną nic szczególnego sie nie działo, ale od 2 dni tracę cierpliwość- szczególnie dla synka, chcę krzyczeć!!!!, wyładować sie jakoś,burzyć coś! niestety nie mam jak :( czy to normalne? w tym stanie boje sie wracać do pracy,do szkoły , na jaki okres psychiatra może wystawić mi zwolnienie? moze poleci bym wróciła do pracy zobaczymy. Jaki Wy macie doswadczenia w podobnym stanie? mama Aniołków-Monisi(21tc), Agatki(8tc) i ziemskiego Jakuba (21.06.2007)
|