Re: Adaś - 8 miesięcy | Hits: 484 |
|
karolina.ziolkowska  
10-06-2009 10:08 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Tak to bywa ze czasami nie docenia sie tego co sie ma. Myśle ze ta Twoja uczennica nie jest wogóle przygotowana na macierzyństwo. Wiele takich osób jest na naszym świecie. Wyobrazam sobie jak Ci było przykro z nia rozmawiać a ona byc moze nawet nie zdawała sobie sprawy z tego jak cierpisz. Oby była tylko dobrą matką dla swoich dzieci i nie robiła im krzywdy.Ja również bardzo często narzekałam jak mi ciężko, studia, praca, dzieci, odkąd weszłam na forum nie narzekam cieszę sie ze mam to wszystko, a ze czasmi padam na "pysk" ze zmeczenia i nerwów tłumacze sobie ze przecież to moje najwieksze osiągniecie. Żałuje tylko tego, ze gdy byłam w ciąży z Matrynką strasznie sie bałam i nie wyobrazałam sobie jak sobie poradzę z dwójką małych dzieci. Czasami myślę ze ona poprostu to czuła i odeszła zeby mi nie przeszkadzać. Ja nie zdawałam sobie wtedy sprawy jakie to moze miec konsekwencje dla niej i dla mnie. Aniu zaświeci dla Ciebie słoneczko, bedziesz wspaniałą mamusią ziemskiego łobuziaka.Odpocznij psychicznie od tego wszystkiego, dbaj o siebie itd...Dla Adasia miliony swiatełek(**************************) karolinaz. wybacz mi córeczko(*)(*)(*)(*) http://martynkakamilka.pamietajmy.com.pl
|
|
:: w górę ::
|