Dzisiaj zaniosłam wielkanocny stroik , żonkile na grób mojej Kasi ,ale miało być inaczej jutro moje dzieci miały iść ze święconką do kościoła pierwszy raz razem .Moje marzenia uleciały do nieba na ziemi został smutek i tęsknota .Święta i cóż z tego wszystko jest nie tak mama Kasieńki
|