Agnieszko trzymaj się dasz rade masz dla kogo żyć. Twój Michałek Cierpi jak Ty cierpisz wiec pamiętaj ze teraz masz swojego prywatnego Aniołka w niebie który Ci pomoże jeśli mu pozwolisz.
Michałkowi (*)
Ala mama Bartusia 15tc 16.09.2010 i Aniołka 14.01.2011 (*) oraz dwójki Zdrowych Rozrabiaków.