Ogromnie ci współczuję, żadne słowa, gesty Cię nie pocieszą. Wiem, jak bardzo trudno ci uwierzyc w to, co sie stało...Jak życ? Codziennie zadaję sobie to pytanie. Rozpacz, ból, pustka, powracające pytania dlaczego..., poczucie niesprawiedliwości... Światełka dla Twojego Mateuszka (*) (*) Pamiętaj, że on bardzo cię kocha. ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|