Darma, dokładnie tak samo czuję ,nie widziałam i nie tuliłam mojej córeczki.. jestem pełna rozpaczy, to nie jestem ja sprzed stycznia, uciekam przed swiatem, ale.... o dziwo jest mi z tym dobrze- potrzebuję tego...
wracam niebawem do pracy i nie zamierzam niczego udawać, już nie jestem tą samą osobą......
a jesli chodzi o bliskich ,to może pomoże Wam książka : "w otchłani smierci" Karoliny Zwolenkiewicz- polecam, naprawdę warto przeczytać! wysłałam ją w formie elektronicznej całej rodzinie i wielu znajomym - pomoglo w naszych kontaktach.... polecam- jak będziesz chciała poczytać daj znać, podaj maila.
w kilka dziewczyn zawiązałyśmy Grupę Wsparcia-jesteśmy z okolic Rybnika, jak będziesz zainteresowana napisz!
dla Twojego Aniołka {{*}}{{*}} Hannah mama Majeczki (38tc *+ 15.01.2010) i Zuzi i Mikołajka
majaknopek.pamietajmy.com.pl
|