historię Madzi sledze od samego początku. Za każdym razem kiedy otwieram kolejny artykuł modlę sie, żeby podali wiadomość, że Madzia odnalazła się cała i zdrowa. Najbardziej bolą mnie jednak komentarze internetowych trolli, że matka za malo płacze, że ojciec mówi za spokojnie... I wtedy zastanawiam sie kim oni są i jakie mają prawo, żeby w ten sposób oceniać rodziców. Tak łatwo jest napisać, że na pewno jest winna matka ,bo nie płacze i nie rzuva się z bólu przed kamerami na ziemię. Nikt, kto tego nie przeżył, nie jest w stanie zrozumiec, że w takich sytuacjach człowiek zachowuje się jak maszyna, że ból w sercu jest tak wielki, że łzy nie chcą płynąć choć wszystko w środku krwawi... Każdego dnia modlę się gorąco za Madzię i jej rodziców i mam nadzieje, Niunia się odnajdzie
.................................................. mama Igorka(*02.04.1999) i Aniołka Kubusia(*29.06.2011 +15.10.2011) http://kubusmatuszak.pamietajmy.com.pl/
|