Anulko kochana jak ciężko, znowu święta bez Ciebie, tak smutno wszyscy się radują, a my nie.Tęsknota okrutna, już nigdy z nami nie usiądziesz do stołu, nie usłyszę Twojego śmiechu, nic mi już nie pomożesz, jak ciężko nosić ten ciężar, na co mi te święta. Wstrętny los mi Cię zabrał, Aniu światełka pamięci, pamiętamy i bardzo za Tobą tęsknimy. mama ANI
|