Pierwsze Święta bez Ciebie Syneczku....już nic nie będzie takie samo.Boże jaka ja byłam szczęsliwa! A teraz ryczę, łykam łzy i nie mogę spokojnie patrzec na młodzież, nie potrafię zrozumieć, Boże dlaczego moj Syneczek jest tak daleko, dlaczego nie mogę mu pomóc,przytulic, ucałować??? Dlaczego tracę to co najbardziej kocham....? Ewa: mama Frania 11 l i Aniołka 14tc i Aniołka Pawełka 17l(zm.04.02.14)
|