Witam Cię Linko:) Dziękuję Ci za wpis i zapalony płomyk. Mnie rówmież urzekł wiersz na sronie Tosi autorstwa A. Andrusa, aż go tutaj pokażę, bo pewnie nie wszyscy widzieli;
"Na każdym liściu komunikat..."
Na każdym liściu komunikat Ministra Najważniejszych Rzeczy: "Palenie zniczy nie jest groźne... Palenie zniczy może leczyć"
W każdym płomyku jeden człowiek Którego komuś ciągle brak, Który jeżeli go zapytać Spokojnie odpowiada tak:
Dokąd tak pędzisz? Spójrz za siebe I na zielono drogę znacz Stań między ludźmi, patrz im w oczy Uśmiechaj się lub chociaż płacz
I powiedz ludziom niech przychodzą Na cmentarz w Lesku i Uhercach Palenie zniczy nie jest groźne Chroni od ciężkich chorób serca
Chroni od pychy, niepokory Podarte losy umie zszyć Niech ludzie chodzą na cmentarze I niech się tutaj uczą żyć...
Dokąd tak pędzisz? Zwolnij trochę... Po drodze coś ważnego zrób Dokąd tak pędzisz? Zwolnij trochę I kochaj albo chociaż lub...
Artur Andrus
Tosia odeszła w dniu urodzin Przemka 07 02 - niespełna 7 m-cy. Wiesz Linko, pamiętam czasy, kiedy u mnie było 2, 3, 5,7 m-cy, nie mogłam uwierzyć, że będzie więcej, bałam się tego, że kiedyś będę musiała powiedzieć, pomyśleć, że mój syn nie żyje już rok, dwa, trzy czy pięć, tak jak to słyszałam, czy czytałam u innych rodziców. Czy ja jeszcze tu wtedy będę? Czy powinnam być? Bałam się tego, myślałam, że to będzie nie do wytrzymania, że będzie gorzej, bo skoro to jest tak nie długo, to może to się zmieni, może nie na zawsze tak jest, że wróci. a skoro minie tyle czasu, to przestanę w to wierzyć, a to będzie naprawdę koniec. Oczywiście to były podszepty podświadomości, typowe dla okresu zaprzeczenia, ale mimo, że mija prawie 3 lata, niewiele się zmieniło, nadal czekam, choć przecież wiem jak jest, zdaję sobie sprawę z nieodwracalności sytuacji. Pozdrawiam serdecznie. http://przemekbiel.pamietajmy.com.pl/index.php
|