Wydawało mi się , że do życia wróciłam włosy zafarbowałam, brwi wyregulowalam czerwoną sukienkę założyłam.
Jakież było moje zdziwienie, gdy usłyszałam "stara Jola wróciła" przecież ja tylko ciuchy zmieniłam mimo to , ja nigdy nie będę taka jaka kiedyś byłam.
Wydawało mi się , że do życia wróciłam telefony odszukałam do przyjaciólki zadzwoniłam.
Jakież było moje zdziwienie, gdy mnie pytała "gdzie wyjeżdżam na wakacje jakie plany będę miała ?" przecież ja nie mam planów ja nie mam marzeń w pokorze czekam na to co się zdarzy.
Przez krótką chwilę wydawało mi się, wydawało mi się , że do życia wróciłam, widzę jednak jak bardzo się myliłam. Czerwona sukienka nie przynosi ukojenia rozmowa z przyjaciółką też niczego nie zmienia.
Pewne jest jedno ból i tęsknota towarzyszą mi wszędzie to się nie zmienia w niczym nie znajduję ukojenia nie ma dla mnie Tutaj miejsca odkąd Ciebie nie ma.
Mama Martynki Mama Martynki jola
|