Dzis mija 248 dni,a tesknota nie ustaje,serce peka z bolu,nic nie przynosi mi radosci.Jestem z tym wszystkim taka samotna.Jak bardzo bym chciala wrocic do swojego dawniejszego zycia,zmagania sie z przeciwnosciami losu,do walki o zycie Jarka.Nic mi juz nie pozostalo,tylko wspomienia o ktorych nikt ze mna nie chce rozmawiac! Czuje sie jak na bezludnej wyspie.mama Jarka
|