Wracam na tą zakładkę wspomnień o Jarku, bo po poznaniu jego walki o życie wydaje mi się bohaterem. I tu wcale nie chodzi o podbicie tematu, by był znów na początku. Czasami gdy mam gorsze dni przypominam sobie Pani słowa, przypominam sobie co opisywała Pani jak Jarek walczył i zaskakiwał i wtedy i we mnie na nowo rodzi się nadzieja, że my też tak dzielnie damy radę stawiać czoło życiu. Gorąco pozdrawiam. Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|