Wiara, Nadzieja, Miłość Krystyna Jabłońska
Człowiecza dola płatkami róży rzadko bywa usłana, kark zgina ciężar, tragedii brzemię wytrwać pomaga
- Wiara.
Płatki uwiędną, wiatr je rozrzuci, czas nosi czapkę złodzieja, wtedy, gdy bardzo mroczno na duszy ciemność rozjaśnia
- Nadzieja.
Cierniową drogą kroczy samotnie codzienna życia zawiłość, wyciągnij ręce otwórz ramiona światu ofiaruj
- Miłość.
Mroki złej nocy świt dnia rozjaśni i życie bardzo uprości gdy z sercem mądrość dojdzie do głosu wiary, nadzieji, miłości.
jak to jest czuć gdy światło gaśnie a oddech zanika milknie muzyka i chyba tylko śmiech słychać wspomnień i matczyne łzy albo jej krzyk jakoś tak cicho sen dłonie otula potrzyj nim oczy on je otoczy i chyba tak mocno cię zbałamuci aż zaśniesz
i wtedy sen nie powie ci dobranoc nie dotknie ci włosów i nie spotkasz głosów tańczących w nocnych koszulach na stole przy winie to wszystko przeminie i stanie się wiatrem krzyczącym pomiędzy deskami co straszy głowy nasze a stopy do marsza wolnego zaprosi aż zgaśnie na zawsze ten proch to życie nasze
|