Dziękuję za pozytywny głos w sprawie mojego postu (pomimo iż nie podziela Pani mojego zdania) oraz te bardzo mądre słowa do matek zmarłych dzieci. Niestety dla nich mój wiek jest pretekstem aby mnie całkowicie potępić,nie wierzą ze osoba w mym wieku może właściwie ułożyć zdania(nikomu nawet nie przyszło do głowy że mogę mieć wysokie IQ i do tego 6 z języka polskiego),dla nich osoby w moim wieku to wszyscy debile nie umiejący pisać ani czytać z wiarą na poziomie dziecka komunijnego - jedna z pań na forum napisała że to nie możliwe abym przeczytała księgę Hioba z Pisma Świętego (na kazaniu pogrzebowym Mszy Św.mojego kuzyna ksiądz powiedział piękne kazanie przywołując cytat z niej nr 1,21 i to stało się inspiracją że ją przeczytałam) Z pewnością większość tych pań nawet nie ma własnego psychologa, który naprawdę mógłby im pomóc, jest przez nie potępiany bo nie pochował własnego dziecka i nie wie co przeżywają. Tak naprawdę na forum oczekują jedynie współczucia osób w podobnej sytuacji a nie autentycznej pomocy szczególnie od osób z zewnątrz. JESTEM PEŁNA PODZIWU DLA PANI i zauważyłam ze ma Pani bardzo dużo Światła w sobie i dzięki niemu tak mądrze Pani patrzy na życie nosząc w głębi serca tę tragiczną i bolesną żałobę po stracie dziecka. To Światło to dary Ducha Świętego; Dar Mądrości, Dar Rozumu, Dar Umiejętności, Dar Rady, Dar Męstwa myślę że Dary Pobożności i Bojaźni Bożej również. Naprawdę to Światło jasno świeci w Pani Duszy i pomaga żyć. Idąc tą drogą z pewnością będzie Pani umiała żyć dalej,pomimo wszystko.....da Pani radę. Wszak Pan Bóg nie daje człowiekowi więcej niż znieść może!!! Życzę Pani i tym wszystkim, którzy z Panią współcierpią błogosławieństwa Bożego oraz opieki Matki Najświętszej. P>S> Rzeczywiście przypadkiem trafiłam na to forum,lecz w świetle wiary wszystko jest celowym działaniem Boga.Myślę że moja obecność na nim jest zbędna. Pozdrawiam wszystkich forowiczów i forowiczki
asia122 napisał(a): > .... ale z drugiej strony nie potępiajmy do końca słów Dolores... ona w nie wierzy i dobrze. Miała dobre chęci... jak ja niedawno... a dostałam po głowie. Chciała pocieszyć... nie mozna miec o to pretensji... To nie jest tylko forum dla "nas", przeciez zapraszamy innych... to dajmy się im wypowidzieć. Kazdy ma prawo do swojego zdania. Ileż to raz prosimy "Pomóż", a kiedy ktoś wyciąga rękę, to ją kąsamy. Tak też nie może być. Ja nie zgadzam się z Dolores, ale szanuje, że chciała pomóc. Przez nas przemawia ból... A każdy ma prawo zaglądać na to forum... nie jesteśmy zamkniętym bastionem... Nasze forum ma uczulać... a inne matki mogłyby się wiele nauczyć i doceniać, kiedy mając zdrowe dzieci, narzekają nie potrafią docenić, jakie są szczęśliwe. To tyle moje zdanie...
|