Ty zawsze balas sie samotnosci a ja zawsze Pana Boga prosilam zeby mial w opiece moje dziecko bo zawsze sie balam ze to jest chlopiec,nastolatek,nierozsadny,itd,itp,i co Pan Bog na nas zeslal wlasnie to czego najbardziej zesmy sie obawialy,badz kochana silna nie wienm co ci jeszcze napisac nie mysl o tym ze oszalejesz,bo nic takiego sie nie stanie jestesmy silniejsze od konia i to mnie najbardziej denerwuje bo moze gdybysmy byly slabe to nasz pan i wladca nie dal by nam tego prezchoidzic.caluje MARTA KOCHAM CIE SYNKU (*)(*)(*)
|