Poczułam się tak, jakbym propagowała szarlatanerię. Przez chwilę nawet pomyślałam, że ktos może mi coś w tym stylu napisac... ale skoro trafiłam na coś takiego to dlaczego miałam nie napisać. Kefiko, skutecznie mnie wyleczyłaś z chęci pomocy komukolwiek. Żeby nie byc gołosłownym ,, to podaję tytył dla Marty( NIE ROZPROWADZAM ZADNYCH LEKÓW, ANI NIKOMU W TYM NIE POMAGAM), to był gest bezintsresownej pomocy!!! Marto zajrzyj; Rodzinna Encyklopedia Zdrowia, Medycyna konwencjonalna, alternatywne metody leczenia, samoleczenie, Przegląd Reader's Digest, W-wa 2000. Pozdrawiam Marto! Zapałam światło dla Piotrusia (***) Czasem można zostać podsumowanym, że wszystkiego się odniechciewa...
|