WIEM MOJA DROGA MNIE TEZ JEST LZEJ LUB CIEZEJ ALE GENERALNIE NIE JEST LATWO CHCIALABYM ZEBY MOJA WIARA BYLA CHOC TROSZKE SILNIEJSZA,ALE NIESTETY.MIMO PROSB I MOPDLITW DO PANA BOGA WIEM ZE SA ONE OGROMNIE PUSTE,CZUJE SIE OKROTNIE ZDRADZONA ZE NIE UCHRONIL MOJEGO DZIECKA.WIEM ZE NIE TYLKO MNIE SPOTKALA TRAGEDIA I JAK PISZE O MNIE TO NIE ZNACZY ZE TYLKO MAM NA MYSLI MOJA STRATE WIEM ZE WSZYSCY CIERPIMY TAK SAMO I MAMY ZAL ZE TAK SIE STALO. POZDRAWIAM MARTA KOCHAM CIE SYNKU (*)(*)(*)