Czytając opisy na forum, stwerdzam, ze w 90 %, to wypowiadają się tu kobiety. Wiele z nich pisze o odsunięciu się, braku wsparcia przyjaciół i osób najbliższych. Przyjaciele to wiadomo kiedy są, zawsze ale nie w takich ciężkich sytuacjach życiowych. boją się, że może się zarażą, że może to nieszczęście przejdzie na nich. Wielu jest też takich którzy się boją lub nie wiedzą jak się zachować, i milczą do tej pory. Z bliskimi też jest różnie, na początku pamiętają i są z tobą. Ale z biegiem czasu zapominają i oni. Pamiętaj , że ja zawsze będę z tobą, tak jak do tej pory, i dobrych i złych chwilach. Kocham Cię bardzo i nasze dzieci, Agatkę i śp. Maćka. Zawsze będę Was kochał. Zbyszek - tata Ś.P. Macieja (*14.02.1988 +15.07.2006 )
|