Martusia, przykro mi ze do nas dołączyłaś. Z dnia na dzień nas tu więcej, z dnia na dzień cierpienie poszerza swoje kręgi. Aż strach pomyśleć, że teraz ktoś traci swoje upragnione dziecko. I za chwilę znów, i chwilę temu też... Moje Słoneczko odeszło 7 tygodni temu, ból się nie zmienia. Tak bardzo tęsknię. Swiatełka dla naszych Aniołków [*][*][*][*]
|