dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> PORONIENIE
Nie jesteś zalogowany!       

Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tygHits: 1214
pechowa  
03-08-2015 09:11
[     ]
     
Minoł kolejny miesiąc. Wszystko zdarzyło się 8 maja 2015.Pomimo że mam już córkę która ma 13 lat o macierzyństwie marzyłam od 8 lat...tyle właśnie się staraliśmy o Julkę. Badania, zabiegi,histeroskopie towszystko musiałam przejść bo po porodzie pierwszego dziecka pojawiły się zrosty.Potem kolejny problem-po zabiegu nadżerki brak sluzu-jedyna drogą do szczęścia była inseminacja. Towszystko trawło...walka,walka walka i cierpliwość połączona z ogromną nadzieją ze wkońcu się uda. I udało. Po drugiej inseminacji nawet się nie spodziewałam...brak okresu,dwie kreski na teście i ogromna radość. Radość której się nie da opisać słowami...i jakieś przeczucie które szło za mną cały czas.Ciąza przebiegała prawidłowo. Na monitorze ekrana widziałam moje maleństwo...w gabinecie badania lekarskie wykazywały że wszystko jest wporządku. Az do czasu...dziwne sny. W 10 tygodniu miałam sen. Poroniłam tak mi się sniło,leżałam cała we krwi a w rękach trzymałam dziecko z nieodciętą jeszcze pępowiną...zły sen pomyślałam gdy wstałam.Mineły dwa dni.Równe dwa. Obudziłam się do toalety w nocy jak zawsze a na papierze widziałam krew...pędem pojechałam do szpitala. Lekarze nie widzieli przyczyny. Usg wyszło dobrze a maleństwo żyło.Dostałam duphaston i wypisano mnie po dwóch dniach. Od tamtej pory leżałam cały czas. Plackiem w łóżku. Leżałam i jadłam, szlam tylko do toalety i spowrotem. Bardzo się bałam że strace moje maleństwo. Rodzice pomagali mi przy starszej córce,mama mówiła bym poszła na spacer że przecież nie mam zalecenia leżenia. Nie chciałam. W 12 tygodniu ciązy miałam usg genetyczne. Wszystko wyszło dobrze,dziecko zdrowe, była to dziewczynka. Na zdjęciach widziałam jej buzie,nosek, oczki...taka byłam szczęśliwa. Dzień mijał za dniem, liczyłam każdy z nadzieją żetygodnie ciązy mijają a moja córeczka jest coraz większa.Którejś nocy znów miałam sen. Byłam na porodówce, leżałam i rodziłam. Rodziłam płacząc że za wcześnie, że dziecko nie przeżyje...obudziłam się...Mineły dwa dni. Niestety. Był 18 tydzień i 7 dzień...o północy zaczoł się właśnie 19tydzień ciąży.W nocy poszłam do toalety.Jak zawsze.W kroczu poczułam pęcherz...wiedziałam co to oznacza. mama zadzwoniła po pogotowie. Nawet nie chcieli mnie wziąśc na wóżek,oni też wiedzieli że to koniec. W szpitalu jednoznacznie stwierdzili pęcherz płodowy uwypuklony do pochwy. Szyjka miała rozwarcie.Nie chce pisać tego co przeszłam tam, w szpitalu,to tak bardzo boli.Napisze tylko że Julkę urodziłam siłami natury,wziełam na ręce i widziałam. Była taka cudowna,malutka,kochana...musiałam ją oddać. Miałam zabieg łyżeczkowania gdy ona zyła...zmarła po godzinie gdy mój zabieg się kończył. Tak jak by czekała czy ze mną wszystko będzie dobrze. Jej serduszko przestało bić...lekarze mówia ze tak małe dzieci żadko przezywają porody naturalne, a moja córka przeżyła go i jeszcze tyle żyła.Nikt jej nawet nie ratował. Gdyby miała te magiczne 22 tygodnie ratowali by...teraz to w medycynie tylko nazwa-poronienie,nazwa poród zaczoł by się za dwa tygodnie. Codziennie jestem nad jej grobem. Codziennie pytam dlaczego??Nigdy nie znajde odpowiedzi....Postanowiłam napisać tu na forum, bo łatwiej może będzie gdy porozmiwam z kimś kogo taka tragedia spotkała. Chcoiaz każdy kto o tym słyszy mówi wsółczuje to wiem że nikt nie zrozumie mnie tak jak osoba która przeżyła strate... 


  Temat Autor Data
*  Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 03-08-2015 09:11
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg Angelina3 03-08-2015 14:25
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 03-08-2015 15:00
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 03-08-2015 16:47
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 04-08-2015 09:22
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg Angelina3 04-08-2015 10:32
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 04-08-2015 11:41
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg Angelina3 04-08-2015 11:56
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 04-08-2015 12:19
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 04-08-2015 13:21
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 04-08-2015 13:56
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 04-08-2015 14:15
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 04-08-2015 15:03
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 04-08-2015 22:29
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 05-08-2015 12:49
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 05-08-2015 15:08
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg pechowa 05-08-2015 16:09
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg mamaAnia 17-09-2015 15:41
  Re: Julia-żyła godzine,wmoim sercu bedzie zawsze- 18tyg Aga mama Aniołka 21-09-2015 12:58
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora