Nie wiem czy dramatyczny...jeśli chodzi o "Slumdoga" Pokazuje wprawdzie 2 bolesne skrajności Indii- życie na granicy przetrwania, znieczulicę, wykorzystywanie dzieci... i jako kontrast przepych, komercję...
Ale ja odebrałam go mimo wszystko jako pozytywny, jakoś jaśniej na duszy się zrobiło jak wyszłam z kina.
Myślę, że warto zobaczyć :) Do końca trzyma w napięciu
A 28 mi pasuje, chyba, że coś niespodzianie wyskoczy, to dam znać
Ania Ania, mama Teo (*15.07.2008 +20.07.2008) i Anastazji (7tc, +17.07.2013)
|