witaj ja swoja córeczke straciłam prawie rok temu 6.03.2008 myslałam, ze czas zlagodzi złe wspomnienia, ale codziennie o niej mysle a wspomnienia szpitala, jej choroby są bardzo silne i chyba tak juz pozostanie na zawsze - tęsknie za nią każdego dnia, nie ma dnia bym o niej nie myslała ... mieszkam koło Zielonej Góry - jak chcesz pogadać to słuze pomocą.
moja córeczka tez byla naszym 1 dzieckiem, potem poroniłam w bardzo wczesnej ciazy, teraz oczekujemy rodzenstwa Angelki - jestem w ciazy i w polowie maja spodziewam sie dzidziusia. http://angelisiamodrzejewska.pamietajmy.com.pl/ na zawsze w moim sercu