Odpisałam Ci na gg, ale nie wiem czy dotarło: jak dla mnie możesz spokojnie przyjśc z Antosiem. Problem tylko w tym, że na pięterko gdzie mamy stolik prowadzą strome schody - może być trudno wnieśc wózek, zwłaszcza głęboki. Nie wiem czy Antoni ;)) jeszcze w głębokim jeździ, ale przyjdź po prostu - cos wymyślimy.
Pozdrawiam wszystkie mamy i do zobaczenia!
Agnieszka, Julcia (*) i majowy Synek... Agnieszka mama Julki (*+ 41 tydz.), Pawełka (2 latka), Janka (*+ 11 tydz.) i jeszcze Kogoś - grudzień 2010
|