Trafilam wczoraj na ten program. Generalnie obnażał brak jakiejkolwiek pomocy prawnej i psychologicznej ofiarom - w tym wypadku matce i córce zamordowanej kobiety i niewybredne zachowanie policjantki oglądającej dowód ofiary i komentując przyjaciółce, która znalazła p. Magdę " Ładna była, co?".
"akcent optymistyczny" - obecny w studio przedstawiciel ALter Ego obiecał pomoc prawną, psychologiczną (panie są ze Szczecina i tam też jest oddział stowarzyszenia).
Może się przyda. Uwaga: z tego co zrozumiałam program nie będzie dotyczył jedynie zbrodni - morderstw.
http://ww2.tvp.pl/1850,20051212278770.strona
śr. 4.01, godz. 21.35 Autorzy popularnego programu „997” uruchamiają od stycznia 2006 r, nową „mutację” magazynu, który ukazywać się będzie w każdą środę w TVP2 , ok. godz. 21.35.
W Polsce co roku dokonywanych jest kilkanaście tysięcy ciężkich przestępstw. Najczęściej ich ofiary, bądź ich rodziny, pozostawiane są samym sobie, bez żadnej pomocy.
Autorzy magazynu „997” chcą zając się tym problemem na konkretnych przykładach, często sięgając do spraw prezentowanych już w Magazynie.
Ludzie, którzy doświadczyli tragedii (np. zabójstwa kogoś bliskiego), często potrzebują pomocy psychologicznej, materialnej czy też prawnej. Rzadko taką uzyskują. Sądy incydentalnie zasądzają tzw. „nawiązkę” na rzecz ofiar zbrodni.
W takich właśnie sprawach autorzy chcą interweniować i uruchamiać instytucjonalną i społeczną pomoc. W studiu będą m.in. specjaliści z różnych dziedzin, radząc jak pomóc ofiarom. Będą też apele do telewidzów o konkretną pomoc. W przyszłości autorzy planują utworzenie specjalnej Fundacji pomocy ofiarom zbrodni.
W pierwszych programach m.in.: o Babci ze Szczecina, której ponad rok temu zamordowano 23 letnią córkę. Kobieta przez kilkanaście miesięcy starała się o uzyskanie praw rodzicielskich dla osieroconej po zbrodni wnuczki. Do tej pory nie może odzyskać równowagi psychicznej. Nikt kobiecie, ani osieroconemu dziecku, nie udzielił pomocy. Zatrzymany morderca, znający kobietę – nie wyraził żadnej skruchy.
Kolejna sprawa z Warszawy. Prawie półtora roku temu, na przejściu dla pieszych , kierowca zabił przechodzącego studenta. Sprawca został ustalony i dotąd jest na wolności. Od ponad roku nie może się rozpocząć proces. Nie pomagają interwencje pokrzywdzonych. Rodzice ofiary „odchodzą od zmysłów” – sprawca – morderca nie wykonał żadnych „gestów” wobec rodziców ofiary.
|