Nie ma Was już z nami nasze kochane maleństwa. Najpierw Bóg Ciebie Robusiu wezwał do siebie, a teraz to maleństwo, naszego Fasola jak nazywał go Darek. W naszych sercach pozostała ogromna pustka, smutek ból i rozgoryczenie. Jeszcze jedna rana nie przestała krwawić a tu kolejny cios. Tak bardzo nam Was brakuje. Tak bardzo Was kochamy.
Pamiętajcie nasze kochane maleństwa że: "Mamusia i Tatuś sercem są zawsze przy Was"
Minęły już trzy lata, jak powiększyłeś Robusiu grono Aniołków. A Ciebie Fasolku nie ma z nami juz dwa lata. Buziaczki dla Was. Bądźcie dzielni nasi maluszkowie i czekajcie na nas. Bardzo Was kochamy.
Otoczcie Nas opieką i czuwajcie nad Waszym braciszkiem Marcinkiem.