Syneczku długo mnie tu nie było , nie mogłam wchodzić na tą stronę ( jakiś problem na forum) później mój komputer dostał dziwnego wirusa , wyszło sporo dziwnych rzeczy nieporozumień , jakby komuś strasznie zależało aby w dobrym zasiać zło - no cóż ...nic na to nie poradzę kochanie , ważne aby mieć czyste intencje i spokojne sumienie. Dziękuje Ci kochany skarbie za pomoc i wsparcie , noszę symbol Ciebie Aniołeczka , codziennie dotykając kilkanaście razy myślami jakbym dotykała Ciebie kochanie :* Ten czas kwietniowy , Twoja rocznica odejścia były wyjątkowo okropne , nikt nie pamieta..ani jedna osoba poza mną ..a jeszcze bliska mi osoba zadała ból ..dwa tygodnie po @ w rocznicę tragicznego rozstania naszego krwawiłam ..bardzo mocno ... tak jak wtedy synku ..nie mogę dojść do siebie ..zbyt wiele zwala się na głowę kochanie . Wiem ze widzisz wszystko z góry , wiem ze mnie wspierasz i przepraszam ze tak często musisz mnie podnosić ;(;( ...nie będzie mnie znowu przez jakiś czas kochanie ...wyjezdzam ..nie zabieram komputera...Kocham Cię ..tak bardzo tęsknie syneczku :* :** :*** mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni
|