kocham, znowu brakuje sił a tak bardzo ich potrzeba dla moich dwóch małych synków, Majuś, mamuś, tato gdzie jesteście? pomóżcie bo sama znów przestaję sobie radzić, tak bardzo Was brak, tak bardzo Was potrzebuję...nie mam już siły, nie mam już łez...moje dzieci tak bardzo ptrzebują dziadków, których nigdy nie poznają, dlaczego życie jest tak okrutne... Ania mama Majeczki urodzonej martwo w 37tc, najkochańszego cudnego Igorka i maleńkiego skarba Kacperka...