dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ŚWIATEŁKA I LISTY DO DZIECI
Nie jesteś zalogowany!       

Mój Kochany Synek RadekHits: 2508
Ewelina85  
02-08-2011 11:52
[     ]
     
Jak wiecie, Radziulka już nie ma z nami, mimo wszystko chciałabym opisać całą naszą historię.
23 listopada 2010 na teście ujrzałam 2 kreski. Przeraziłam się ogromnie. Ze swoim facetem jestem już od ponad 9 lat, ale mieszkam z rodzicami - nie byłam gotowa na dziecko. Szybko je pokochałam :) Rozglądaliśmy się za mieszkaniem, byliśmy bardzo szczęśliwi. Do pewnego momentu wszystko szło wręcz rewelacyjnie jeżeli chodzi o dzidziusia, Synek rozwijał się prawidłowo. Od początku czułam, że będzie to Synek :)
W Dzień Kobiet wybraliśmy się na połówkowe USG w 21 tygodniu ciąży, no i szok... Lekarz najpierw nie chciał powiedzieć z jakiego powodu nie zgadza mu się obraz USG i kazał na drugi dzień stawić się w szpitalu, żeby potwierdzić diagnozę na bardziej dokładnym sprzęcie.
No i wyszło - diagnoza - Wrodzona Przepuklina Przeponowa. Potem szpital w Szczecinie, pobierali nam krew z pępowiny żeby wykluczyć dodatkowe wady. Okazało się, że wada jest izolowana - nic więcej z naszym synkiem się nie dzieje. Mimo wszystko lekarze mówili, że wada bardzo ciężka i dziecko albo nie przeżyje do porodu albo umrze zaraz po. Proponowali terminację ciąży. Nie ukrywam, że z tego wszystkiego rozważałam i taką możliwość... Udałam się w tym celu do szpitala, ale bardzo szybko stamtąd uciekłam. Trafiłam na forum "Dlaczego" i postanowiłam zawalczyć o Maluszka. Czas mijał nam na tworzeniu "poradnika" odnośnie tego co dziecko z wpp powinno jeść, pić, rehabilitacji - ogólnie wszystkiego. Wasze forum przeczytałam 4 razy i wszelkie przydatne informacje skrzętnie notowałam :)
I tak z wielką nadzieją czekaliśmy na to co będzie działo się dalej. Codziennie Was czytaliśmy, miałam wielką wiarę że wyjdziemy z tego zwycięsko. W 32 t.c. udaliśmy się na echo, aby sprawdzić czy z serduszkiem wszystko w porządku. Okazało się, że serce Maluszka jest troszkę zmniejszone ale bije jak trzeba i nie widać wad w jego budowie. Stamtąd doc. Dangel skierowała nas najpierw na MRI a potem już do porodu - w 38 tygodniu mieliśmy się stawić do szpitala na Karowej, I tak w 38 tygodniu trafiliśmy do Warszawy. Przez tydzień leżeliśmy na patologii ciąży. W trakcie mieliśmy powtórzone echo serca - nawet serce i płucko podrosło - LHR wynosiło wtedy 1.4, cieszyłam się ogromnie :)
Potem okazało się, że mam nieznacznie podwyższone ciśnienie i trzeba będzie szybciej wywołać poród. Po tygodniu spędzonym na patologii, zaczęli wywoływać. Ze względu na fakt, że szyjka była bardzo długa i zupełnie nieprzygotowana do porodu założyli mi cewnik Foleya. Następnego dnia w poniedziałek 18 lipca, na rannym KTG zaliczyliśmy spadek tętna po którym od razu zawieźli nas na porodówkę. Tętno Maluszka ustabilizowało się, podłączyli oksytocynę. Od 9 rano do 18 leżałam pod kroplówką. Nie przyniosła ona żadnego skutku, żadnych skurczy i 0 rozwarcia. Lekarze z tego dyżuru koniecznie chcieli abym rodziła naturalnie, mimo że prosiłam żeby wykonali cięcie - bardzo bałam się kolejnego spadku tętna, a wiedziałam że bardzo ważne jest to w jakim stanie dziecko przyjdzie na świat, niestety nikt nie chciał mnie słuchać. Zamiast tego podłączono mi kolejną kroplówkę, która sączyła się od 21... Byłam wykończona, bez jedzenia, bez picia od ponad 24h. Tego samego dnia Koło 23.30 ponownie zaczęło spadać Małemu tętno. Wszyscy się zlecieli, szybka decyzja - cięcie. Narkoza, czułam jeszcze jak mnie nacinali a potem już nic... Mały urodził się tylko z 3 punktami w skali Apgar, w kolejnej chwili dostał 4. Od razu trafił na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka. Tam lekarze podłączyli go pod tlenek i pozostało nam tylko czekać. Z samego rana narzeczony zawiózł mnie na wózku do Synka - był taki piękny :) Cały dzień, co kilka chwil, lekarze sprawdzali czy terapia przynosi skutki - okazało się, że dziecko nie reaguje tak jak powinno...
Koło 21 Mały zaczął słabnąć, na naszych oczach go reanimowali - odszedł od nas na zawsze o 21.30 :( Tak bardzo za nim tęsknie...
Moje Kochane Dziecko...
Dziś mijają 2 tygodnie odkąd nie ma go z nami.
Może wcześniejsza decyzja o cc byłaby dla niego ratunkiem?
Może za słabo krzyczałam, żeby mnie cieli?
Może gdybym bardziej się uparła?
Pytania retoryczne...
Nic już nie zwróci życia Mojej Małej Istotce...
Kocham Cię moja mała Dziecinko :*


Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i cenne rady jakie otrzymaliśmy od Was w tym całym czasie.
Tulimy Was do serduszka i życzymy dużo zdrówka dla Waszych Pociech :* 
Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r.
Kocham Cię Synio :*
http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl
...i Mili 06.08.2014 ♥

  Temat Autor Data
*  Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 02-08-2011 11:52
  Re: Mój Kochany Synek Radek mamaszymusia 02-08-2011 19:14
  Re: Mój Kochany Synek Radek MagdalenaB 02-08-2011 21:11
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 02-08-2011 21:25
  Re: Mój Kochany Synek Radek kasiasledziewska 11-08-2011 00:02
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 11-08-2011 00:50
  Re: Mój Kochany Synek Radek mondziaczek 11-08-2011 20:16
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 11-08-2011 21:30
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 12-08-2011 23:23
  Re: Mój Kochany Synek Radek kasiasledziewska 13-08-2011 00:51
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 18-08-2011 19:42
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 19-08-2011 20:41
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 19-08-2011 21:39
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 25-08-2011 17:28
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 26-08-2011 19:18
  Re: Mój Kochany Synek Radek mamaszymusia 26-08-2011 21:59
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 31-08-2011 14:20
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 01-09-2011 22:12
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 02-09-2011 22:18
  Re: Mój Kochany Synek Radek deli 03-09-2011 21:17
  Re: Mój Kochany Synek Radek EwelinaW 04-09-2011 10:28
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 09-09-2011 20:31
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 10-09-2011 10:41
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 10-09-2011 15:39
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 13-09-2011 09:25
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 13-09-2011 20:37
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 13-09-2011 21:13
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 14-09-2011 22:44
  Re: Mój Kochany Synek Radek Joannap 16-09-2011 08:48
  Re: Mój Kochany Synek Radek Ewelina85 16-09-2011 09:05
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora