Dziękuje tym ktorzy wchodzili i zapalali światełko mojemu Aniołkowi ...wiem ze dziękuje to za mało ... Synku nie było mnie tu wiesz dlaczego - nadal zakrzep mnie trzyma , nie jest dobrze ale mam nadzieję ,że szpital jeszcze na nas poczeka ;) zobaczymy jak te antybiotyki podziałają - OBY i proszę Cię pomóż nam w tym , pomóż w opiece nad życiem i zdrowiem rodzeństwa - martwie się bardzo ..Kocham Cię synku bardzo bardzo mocno :* całuje - mama mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni