Dzięki dziewczyny za światełka dla Tymusia , kiedy nie mogę wejsć i osobiście mu zapalić jest mi cieżko i przykro ..ale gdy wchodzę i widze ,że jednak ktoś mu zapalił ...tak ciepło sie robi na sercu jakby te wasze światełka mnie ogrzewały nie tylko Tymusia ...Kochany syneczku Ty wiesz ze nie ma dnia abym o Tobie nie myslała ..do Ciebie nie mowiła ...Kocham ....tęsknie ....i czekam na spotkanie ...((*))((*))((*)) mama Oli, aniołka Tymusia , małego Antosia i Aduni