Dzisiaj minął rok od śmierci naszego Michałka. Dzisiaj nasz maluszek uśmiechałby się do nas i wyciągał rączki żeby go ponosić. Dzisiaj świętowalibyśmy w gronie rodziny, byłby tort i jedna świeczka. Byliśmy na grobie naszego synusia, położyliśmy kwiaty, zapaliliśmy lampkę - byliśmy sami. Tylko my pamiętamy, że to roczek naszego dziecka - nikt inny nie przyszedł, nie zadzwonił. To smutne. Tak jakby zapomnieli, że istniał. Kiedy byłam w ciąży wszyscy mówili jak wiele dla nich to dziecko znaczy, jak będzie kochane a teraz... nie ma nikogo. Moje Kochene Maleństwo - z tatusiem zawsze będziemy pamiętać i myśleć o Tobie. Na szczęście życie szybko mija, a potem wszyscy będziemy razem. Mama