Długo nie pisałam, ale nie zapomniałam o Was moje maleństwa. Jak sami wiecie codziennie o Was myślę. Bardzo Was kocham. Wiem że czuwaliście nad nami i nad Waszym malutkim braciszkiem Marcinkiem, który jest teraz z nami. Marcinek jak sie urodził był tak bardzo do Ciebie podobny Robusiu. Teraz to już duży chłopak, ma skończone 5 tygodni. Ja wierzę, że Wy nad nim czuwacie.
Promyczki śle Wam do samego Nieba (**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)(**) (**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)(**) (**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)(**) (**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)(**)
Wasi zawsze kochający mamusia, tatuś i malutki braciszek
|