kocham Cię moja najpiękniejsza trzyletnia córeczko... nie wiem czy masz długie włoski, czy zadarty nosek, czy jesteś blondynką.... wyobrażam sobie Ciebie jako pyzate dziewczątko, z prostymi włoskami, które nie są niestety za długie... ja tak wyglądałam w Twoim wieku...a przecież na moim ukochanym zdjęciu usg jesteś moim lustrzanym odbiciem z tamtych lat... Twoja babcia zawsze ubolewała, że nie lubię kucyków, kokardek, falbanek, za to uwielbiam wspinaczki po drzewach zakończone milionem siniaków... kocham Cię moje słońce... dlaczego nie ma przy mnie Was moich najukochańszych, Ciebie, babci, dziadka, nie ma kto cieszyć się z nami Igusiem... tak strasznie mi ciężko córeńko moja kocham Cię na zawsze Ania mama Majeczki urodzonej martwo w 37tc, najkochańszego cudnego Igorka i maleńkiego skarba Kacperka...
<A Href="<A Href="Poprzedni tematNastępny temat |