Tak bardzo mi Ciebie brakuje córeńko. Wczoraj wyciągnełam misia przeznaczonego dla Ciebie,nazywamy go wszyscy"Amelkowym misiem" to jedna z niewielu pamiątek która nam po Tobie została...siedziałam i płakałam...nigdy go nie zobaczysz,nie potarmosisz za ucho...nie przytulisz... A my nigdy na tym świecie,nie poznamy Ciebie...Tak bardzo boli..tak bardzo chciałoby się cofnąc czas.... To głupie ale czasem wydaje mi się że jesteś w moim brzuszku...czy ja już wariuje córeczko???czy tęsknota odbiera mi racjonalne myślenie??? Kocham Cię i już zawsze tak będzie,bo miłość jest nieśmiertelna... Czuwaj nad Nami i miej nas w swojej opiece...mama Asia mama Weroniczki,Kornelki i aniołka Ameli(06.06.07)
Odeszłaś o całe życie za wcześnie królewno nasza(*)(*)(*)