Kochana córeczko,z niepokojem patrze na czas który płynie, ale zarazem nas zbliza do siebie, boli mnie serce z tesknoty za Toba moja kochana Zuniu, płacze i przepraszam cie ze taką mnie ogladasz ale nie umiem córeczko pogodzic z Twoją stratą z każda chwilą bycia razem widziałam sens w zyciu, miałam dla kogo zyc, istniec, teraz tez mam, moja ukochana coreczko ale, to nie to samo, jak sie dowiedziałam o Tobie Zuniu, byłam taka szczesliwa, czekałam i smiałam sie bo miałam z czego, miała dla kogo sie smiac, to było dla Ciebie Zuzanko.Nie długo bedziesz miała swoje pierwsze anielskie urodziny, szkoda ze w niebie, jest mi tak zle córeczko ze jestes tam w niebie, wiem ze masz tam bardzo dobrze, ze dbaja o was Anioły, masz wszystko czego zapragnie Twoja mała istotka, cieszy mnie to ale zarazem płacze moja malutka królewno ze sama z tatusiem nie mozemy Ci tego dac.Masz takiego cudownego tatusia, kocham go bardzo, jest taki smieszny i dobry, on bardzo czesto mysli o Tobie i bardzo teskni. Zuniu przepraszam za wczoraj ze musiałas patrzec na mamusie zapłakaną. tesknie córeczko bardzo, kocham cie przyjdz do mamy, prosze Zuzanko <*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*> gg 1880752
|