dziekuje Kasiu, ale jakos nie mam odwagi pisac co czuje, wiem tylko że nie daje rady a moze nawet nie chce, mam dołka denerwuje mnie tyle rzeczy, wczoraj nawet byłam tak troszku zła w myslach na dziewuszke z małym dzieckie czemu jest taka zadowolona i czemu ma dziecko a ja nie , to takie głupie co ja wyprawiam, zdecydowała sie juz prawie ze pojde do pani psycholog która zajmuje sie podobno takimi przypadkami. wiesz co mnie tak bardzo poruszyło mam takiego kolege w biurze w sumie dobry koles, ale powiedział ze mam tylko dwoje dzieci ze to moj maz i kot, tak mnie to zabolało, tak mnie wkur... przepraszam ale dosłownie, i to tak wpłyneło na moj nastrój, wiesz co ja mu zyczyłam w mysli tego samego. Ludzie mysla ze p[o człowieku to spłynie, ze bede sie cieszyc i smiac ile sie da , i jest tak czasem , ale co wraca człowiek do domu i taka pustka, a serce peka i krzyczy Zuniu wróc, Tak to kochana wyglada u mnie <*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*> gg 1880752
|