WITAJ ANECZKO, ZDRÓWKO OKI, JUTRO MAM WIZYTE U PANI DR ENDOKRYNOLOG, TAK NAPRAWDE TO NIE MOGE SIE DOCZEKAC, TAK BARDZO CHCE MIEC TO JUZ ZA SOBA I MAM TAKIE PRAGNIENIE BYC MAMA, NIC INNEGO NIE MAM W GŁOWIE, TESKNIE ZA ZUNIA I MARZE O DZIDZI I TAK W KÓŁKO. NIE UMIEM SIE SKUPIC W PRACY,BO MAM TYLKO JEDNO W GŁOWIE. WIESZ W SOBOTE BYŁAM NA IMPREZCE U ZNAJOMYCH WIDZIAŁAM TAM TEGO MALUSZKA KTÓRY JEST W PODOBNYM WIEKU CO ZUNKA NIE UMIAŁAM NAWET SIE POWSTRZYMAC ZEBY NIE PŁAKAC, TROSZKE POSZŁY MI ŁZY I WIDZIAŁA TO JEGO MAMA , WSTYD MI TROSZKE, ALE Z DRUGIEJ SRTONY JAK WIDZISZ JAK TAKI MALUCH GAWORZY DO CIEBIE TO JAK NIE RYCZEC.WIESZ CO JEST SMUTNE ZE JA TYLKO CZEKAŁAM BY DZIECKO DAŁO MI JAKI KOLWIEK ZNAK OD ZUNI. TO JAK SZALESTWO WIEM ŻE SAMA WPROWADZAM SIE W TAKI STAN, ALE CHOLERKA TAK BYM CHCIAŁA MIEC SWOJE MALUTKIE PRZY SOBIE A NIE W NIEBIE. NIEDAWNO TAKA PANI POWIEDZIAŁA ZE TO MINIE JAK BEDZIE KOLEJNE DZIECKO,WTEDY SIE WYCISZY TAK BYŁO U NIEJ POWIEM CI ANECZKO ZE LUDZIE NIE ROZUMIEJA TEGO, MYSLA ZE JA JUZ Z TYM NAUCZYŁAM SIE ZYC ALE TAK NIE JEST OWSZEM SA LEPSZE DNI, SMIEJE SIE I WYGŁUPIAM , ALE TO NIE JEST TAKIE JAK KIEDYS, PRZYCHODZISZ DO DOMKU I CO CISZA. ZRESZTA SAMA WIESZ DOSKONALE CO CZUJEMY. I DLATEGO TUTAJ CZUJE SIE DOBRZE Z WAMI WIEM ZE MNIE ZROZUMIECIE TAK TO NIESTETY WYGLADA ANIU U MNIE. A JAK TY KOCHANIUTKA SIE CZUJESZ, JAK TAM BABELEK W BRZUNIU. STRASZNIE SIE CIESZE, ZE I TOBIE SIE UDAŁO TERAZ TYLKO PROSZE BOGA O OPIEKE DLA WAS. POZDRAWIAM CIE ANUSIU I CAŁUSKI DLA WAS <*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*> gg 1880752
|