Dziś mija kolejny miesiąc kolejny dzień godzina w której odeszłas Martynko ,przepraszam ,że znów Cię smuce ale dlaczego to nas spotyka ,dlaczego Bóg tak nas kara dlaczego jestem tu bez Ciebie córeczko każdy inna ma już dzieciątko albo się go spodziewa a ja nic mam tylko rzeczy które kupilam juz dawno dla ciebie aniołku i nic więcej jest coraz gorzej nie chec znów życ te mysli nachodzą mnie już od dawna tylko teraz się nasilają już nawet zatrułam się lecz skończyło się płukaniem żołądka dlaczego niemoge tego zrobic i wkońcu się z tobą spotkac maleńka dlaczego jestem taka a nie inna czym zawiniłam!DLA CIEBIE SŁONECZKO PROSZE DAJ JESZCZE RAZ ODWAGE BY DO CIEBIE DOŁĄCZYC KOCHAM I CZEKAM NA TO SPOTKANIE ANIOŁKU (<*>)(<*>)(<*>)(<*>)(<*>)(<*>)(<*>) Milena mama Filipka(20.05.09)i anielskiej Martynki (*+08.10.07)BYŁAŚ JESTEŚ BĘDZIESZ ...(*)(*)(*)
|