Zuniu światełka dla Ciebie (*) Anusiu po pierwsze nie masz za co się obwiniać.Jeśli(podkreślam jeśli)nawet tarczyca była powodem odejścia Zuzi to nie mogłaś tego wiedzieć.Bo skąd??A może nie była??Tego nie możesz przewidzieć.Teraz najważniejsze jest żebyś była leczona.I porozmawiaj o następnym dzieciątku z endokrynologiem.Powinien wyjaśnić wątpliwości.I nie przejmuj się tak.Zobaczysz,jeszcze wszystko będzie dobrze.Trzymam kciuki kochana... Mama Aniołka(8tc) i Aniołka Ewuni(*+28.09.2007).