MAGIE, PRZYKRO MI ZE TYLE PRZESZŁAS, ZRESZTA WOGOLE TAK NIE POWINNO BYC, NIE WIEM DLACZEGO TAK SIE DZIEJE, CZEMU TYLE CIERPIENIA
WIEM JEDNAK KOCHANA ZE MAM TAK SAMO JAK TY TEŻ SIE OSTATNIO OPŁAKAŁAM, ALE MUSZE PRZESTAC, MUSZE TO ZROBIĆ DLA MOJEJ CÓRECZKI, NIE CHCE BY PATRZYA NA MOJE ŁZY, DLATEGO KOCHANIE TY BADZ DZIELNA BO WIKUNIA PATRZY I SIE MARTWI, WIEM ZE JEST CIEZKO, ALE JAK BEDZIEMY TAM KIEDYS Z NASZYMI DZIECMI SPOTKAMY SIE Z BEDZIEMY SIE CIESZYC KAZDYM SZCZESLIWĄ NIEBIAŃSKĄ CHWILĄ, BEDZIEMY SZCZESLIWE I RADOSNE, BO ŚMIECH KTÓRY JEST W NAS JEST TYLKO NAMIASTKA TEGO CO BEDZIE TAM W NIEBIE, TAM MAGIE BEDZIE CUDNIE.
A STARANIA O DZIDZIE JESZCZE NIE, ZABARDZO ZYJE JESZCZE ZUNIĄ I PRZEDE WSZYSTKIM BARDZO SIE BOJE POWTÓRKI, TRUDNO TAK NAPRAWDE JEST MI TO OPISAC, CO MAM W SRODKU, JEST TAKA CHWILA ZE MOZE JUŻ, NIE WIEM NAJPIERW POROBIE SOBIE BADANIA TARCZYCY, WSZYSTKIE INNE MOZLIWE, MOZE WTEDY BĘDE PEWNIEJSZA.
A TY MAGIE, JAK JEST U CIEBIE, CHCESZ.
A MASZ MOŻE JUZ DZIECIACZKI, PRZEPRASZAM ŻE PYTAM, MAM NADZIEJE ŻE CIE NIE URAZILAM, POZDRAWIAM CIE, SCISKAM I BUZIACZKI.
<*><*><*>Ania Mama Kochanej Zuzi (20.08.2007)<*><*><*>
gg 1880752
|
Re: MAGIE:)
